Od dawna lubiłam czytać komiksy o Lucky Luke'u i (szczególnie)
braciach Dalton. Bardzo spodobał mi się film animowany Lucky Luke na Dzikim
Zachodzie, zachowano 100% starego, dobrego stylu.
Francuska animacja z 2007 roku
wyreżyserowana przez Olivera Jeana Mariego. Akcja rozpoczyna się na sali
sądowej w Nowym Jorku, gdzie Luke ma być świadkiem koronnym Daltonów. Ci jednak
uciekną i przy okazji zastraszą całą salę sądową zanim zdąży pojawić się znany
wszystkim kowboj. Przy okazji zahaczają
o kilka banków. Łup chowają w pustym wozie, w Central Parku, dzięki
gapowatemu Averellowi rozpoczyna się efektowny i barwny pościg, w którym bierze udział oczywiście nowojorska policja. Daltonom
uda się uciec policji, niestety wracając po skarb, napotykają Lucky Luke’a.
Kiedy ma odwieźć ich do więzienia, karawana osadników, wyprosili go o pomoc w
dostaniu się do Kalifornii, mają na to 80 dni. Teraz Luke ma dwa problemy. Czy
Daltonowie uciekną i czy osadnicy dotrą na czas?
![]() |
Joe Dalton i Lucky Luke |